Dbając o wygląd swojego dzieła, koniecznie trzeba zadbać o jego odpowiednie wykończenie. I to tyczy się wszystkiego, również prac licencjackich. A może - zwłaszcza ich. Dlaczego? Ponieważ jest to jedna z naszych pierwszych "poważnych" prac, pokazująca nie tylko to, jak umiemy analizować problem oraz go przedstawiać, ale także, w jaki sposób dbamy o całokształt prezentacji. Nie wolno lekceważyć strony wizualnej tego, cokolwiek robimy.
Kiedy praca wygląda najlepiej? Wówczas, kiedy zostaje włożona w twardą okładkę, na której wytłoczony jest jej tytuł, wraz z nazwiskiem autora oraz innymi informacjami, takimi jak na przykład data powstania tekstu. Prace licencjackie mają to do siebie, że szybko zostają przytłoczone przez kolejne tomy, chociażby pierwszej "z kolei" pracy magisterskiej. W związku z tym warto pomyśleć o tym, aby w jakiś sposób się wyróżniła.
Jaki kolor tłoczeń sobie zafundować? Dobrze, aby był stonowany. Niektórzy utrzymują, że dla nich idealne jest złoto. Ale czy naprawdę? Czy nie powinno chodzić o to, aby zrobić ozdobę prac licencjackich jedynie, a nie powodować przerost formy nad treścią? Jako dodatkowy pomysł, można również zastanowić się nad umieszczeniem logo uniwersytetu, na który pracę się pisze.